Wersja dla niepełnosprawnych
Powiększ czcionkę AAA
Waldemar Kraska

Waldemar

Kraska

Senator RP

Komentarze

18 wrzesień 2015

Sezon na dynie na wierzbie

Koniec lata to czas dożynkowy. W rolnictwie mieliśmy co prawda suszę, ale wielu sadowników zawstydzić może gigantyczny postęp w innej gałęzi. Mianowicie w rabatkach PO. Jeszcze wczoraj obiecywano tam tylko gruszki na wierzbie. A dziś dynie!

Najpierw od pani premier słyszeliśmy, że program naprawy kraju PiS-u jest zbyt drogi i polskiego budżetu na to nie stać. Najróżniejsi ekonomiści prześcigali się w wyliczeniach i wróżyli fiasko. Jednak parę dni później te same usta obiecały nam wszystkim takie rzeczy, o jakich nie śnił nawet Nostradamus. Likwidacja składek na ZUS, likwidacja większości podatków, likwidacja dzisiejszych umów o pracę. Prawdziwa klęska urodzaju wyborczych obiecanek, wysyp kampanijnych zanęt, istne gradobicie sloganów.

Odnoszę wrażenie, że nawet sami Platformersi nie byli przygotowani na takie cuda. Weźmy na ten przykład byłą "ministrę" Joannę Muchę. Ta jeszcze w środę chwaliła program, że bardzo innowacyjny, że dzięki niemu system podatkowy będzie "dramatycznie prosty" dla wszystkich: dla pracodawców, dla pracowników. Tylko... "jest on dość skomplikowany, by wyjaśnić o co w nim chodzi" - dodaje Mucha. A mówiło się, że nawet mucha nie siada. A tu proszę.

Jeśli więc nie specjaliści tej rangi, co ex-ministra Mucha, to kto miałby ten program cudowny i niezrozumiały w kraju wprowadzać? Szukając odpowiedzi zaglądam z ciekawością na właśnie zgłoszoną listę kandydatów PO do Parlamentu RP z naszego terenu.

Program jest tak bajeczny, że najwyraźniej dlatego na listach PO znalazło się równie bajeczne grono. Wygląda na to, że pani premier chce, aby te jej cudowne zmiany gospodarcze w naszym kraju wprowadzał znany z telewizji pan Zulu Gula - startuje do Senatu. A wraz z nim były ochotniczy funkcjonariusz ZOMO - startuje z Siedlec do Sejmu. Być może w koncepcji pani premier ten pierwszy odpowiadał będzie za sprawy koncepcyjne bajecznego programu a ten drugi za wdrażanie go w życie i pacyfikację wszelkich wątpliwości.

100 lat temu inny kpiarz, Jarosław Haszek, startując w wyborach obiecał, że każdy, kto odda na niego głos otrzyma słoik pasztetu ze słowiczych języczków. Dziś te jego kpiny bledną przy obietnicach premier Kopacz. Ale, jak to zazwyczaj bywa, gdy obiecuje się dynie na wierzbie, to wychodzą z tego później tylko zwyczajne jaja.

Waldemar Kraska

18 września 2015

Newsletter

Zapiszwypisz
 

Multimedia

Dożynki Powiatu Sokołowskiego 28.08.2022
 
Biura senatorskie

08-300 Sokołów Podlaski
ul. Ks. Bosco 4,
tel./fax. (25) 781 34 47; tel. 519 395 675
e-mail: biuro@kraska.home.pl

 

Filie Biura

08-110 Siedlce
ul. Świętojańska 4
tel. 692 386 488, 25 633 97 59,

 

Biuro interwencji PiS

08-110 Siedlce
ul. Świętojańska 4
tel. 692 386 488
czynne:

poniedziałek - piątek, godz. 9:00-13:00

© 2024 Waldemar Kraska. Wszelkie prawa zastrzezone.